Co można zabrać z hotelu, a czego nie wolno?

Elegancko zapakowane mydełka, designerskie długopisy czy praktyczne przybory do szycia – kto choć raz nie zabrał przynajmniej jednego takiego gadżetu z hotelowego pokoju? Bez obaw – tego typu przedmioty śmiało mogą stać się naszą pamiątką z podróży. Co zatem można zabrać z hotelu, a co będzie traktowane jako kradzież?

Co można wziąć z hotelu?

Hotele dokładają wszelkich starań, by zapewnić swoim gościom jak największy komfort w trakcie pobytu. Z tego powodu udostępniają im rozmaite akcesoria i gadżety, które nie tylko uprzyjemniają wizytę w obiekcie, ale i… przypominają o niej już po powrocie do domu. Są to przede wszystkim przedmioty codziennego użytku, które przy wyjeździe śmiało można ze sobą zabrać. Zaliczamy do nich:

  • przybory toaletowe, w tym żele i szampony pod prysznic,
  • szczoteczki do zębów,
  • kapcie,
  • zestawy do szycia,
  • artykuły papiernicze.

Nie musisz mieć więc wyrzutów sumienia, gdy przedmioty z powyższej listy przy wyjeździe trafiają do Twojej walizki. Co więcej, hotelom w większości wręcz zależy, by je ze sobą wziąć! Dlaczego? Jak już zostało wspomniane, mimo że niepozorne, tego typu akcesoria skutecznie przypominają o niedawnym pobycie w obiekcie. Pozytywne skojarzenia z kolei są nie tylko zachętą do kolejnej podróży, ale też do polecania tego właśnie obiektu rodzinie i znajomym.

Czego nie zabierać z hotelu?

Istnieje jednak lista rzeczy, których z hotelowego pokoju pod żadnym pozorem zabierać nie należy. I niektórym gościom trzeba o tym przypominać, czego potwierdzeniem może być raport portalu Wellness Heaven. Serwis zapytał 1157 hotelarzy, jakie przedmioty najczęściej znikają z ich obiektów. Niektóre odpowiedzi musiały zaskoczyć samych twórców badania.

Przeczytaj także: Co zabrać do hotelu?

Największym wzięciem cieszą się szlafroki, wieszaki i ręczniki. Ostatnie z wymienionych są także najczęściej „pożyczane” przez gości Artis Loft, a większość z nich nie przyznaje się do swoich grzeszków. W takiej sytuacji hotel jest zmuszony wpisać taką osobę na czarną listę i nie obsługiwać jej w przyszłości. Są jednak takie historie, które do dziś wspominamy z niemałym rozbawieniem. Po wizycie znanej gwiazdy muzyki disco polo odkryliśmy, że z pokoju zniknęły cztery ręczniki, więc kierownik recepcji skontaktował się z gościem w tej sprawie. W odpowiedzi usłyszał, że po suto zakrapianej, udanej imprezie gość… pomylił hotelowe ręczniki ze swoimi. Ręczniki zostały wkrótce przez niego odesłane – taką postawę pochwalamy!

Z badania przeprowadzonego przez Wellness Heaven wynika jednak, że znikające ręczniki są najmniejszym problemem hotelarzy. Goście wynoszą z obiektów również ekspresy do kawy, naczynia, deski sedesowe, sprzęt stereo, telewizory, dzieła sztuki czy nawet… armaturę łazienkową. Co prawda w raporcie nie znajdziemy danych o turystach z kraju nad Wisłą, ale jesteśmy przekonani, że i oni potrafią wykazać się nie lada kunsztem i fantazją.

Czego zatem z hotelowego pokoju zabierać nie wolno?

Są to między innymi:

  • ręczniki i szlafroki,
  • sprzęty elektroniczne (suszarka, ekspres do kawy, czajnik),
  • artykuły gospodarstwa domowego i sprzęty kuchenne,
  • szklanki i kieliszki,
  • elementy wyposażenia i dekoracje (meble, lustra, obrazy, wazony).

O armaturze łazienkowej mamy nadzieję nie musimy wspominać…

Na wyposażenie pokoju hotelowego składa się wiele przedmiotów, ale tylko niektóre z nich mogą stać się pamiątką z podróży. Zasada jest prosta – jeśli zastanawiasz się, czy wypada coś ze sobą wziąć, lepiej tego nie bierz. Śmiało spakuj natomiast drobne akcesoria i gadżety, a o to, byś zabrał ze sobą także wspaniałe wspomnienia, zatroszczymy się osobiście.